Najbardziej romantyczny utwór tego roku ma w końcu odpowiednią oprawę.
Przez całe zeszłoroczne wakacje nuciliśmy „Zakochałem się w twojej matce”. Zdechły Osa od tego czasu zdążył wydać swoją wyśmienitą, debiutancką płytę pt. Sprzedałem dupę, a po wspomnianym zdanie wcześniej numerze na trackliście wskakuje równie dobre „Patolove”, które dla Wrocławianina stanowi pierwszą, nie budzącą wątpliwości, muzyczną odę do ukochanej. Ale Osa oczywiście zrobił to na własnych zasadach. I wyszło to wyśmienicie.
Słuchacze zdążyli to docenić. „Patolove” już ma status złotego singla, dzięki liczbom, które wykręciło na streamingach. Mocna sprawa biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze do wczoraj utwór nie wyszedł jako singiel i dopiero teraz doczekał się teledysku. I to takiego, o którym marzyliśmy – dosłownej interpretacji tekstu o związku z patusiarą.
Sprawdźcie ten obraz tutaj: